Do sieci trafił kawałek na bicie Barto Katta „Ojojoj” z gościnnym udziałem Tymka i Gverilli. Kawałek to Delikatna fraszka i zabawa formą, a zarazem syntezatorowy lot rodem z lat osiemdziesiątych to mikstura skrojona na miarę post-retro elektronicznej rzeczywistości.
„YUUPIE” – niegdyś określenie młodych ludzi dążących do celu po trupach niczym Patrick Bateman – dziś piąty długogrający album Barto Katt który symbolizuje wszechstronność – niezważającą na konsekwencje. Znając poprzednie tytuły autora oraz słuchając tego singla wiadomo ,że mamy do czynienia muzyczną podróż przez rozmaite gatunki od french house, trueschoolowego rapu, ciężkiego trapu aż po brudny punk z starej taśmy kasetowej kupionej na pchlim targu.