Do sieci trafił najnowszy utwór Fisza pt. 1,5 metra. To kolejna z cyklu „pandemicznych piosenek” w wykonaniu artysty. 1,5 to smutny i gorzki obraz rzeczywistości. Ludzie zamknięci w domach, którzy z trudnością radzą sobie ze światem w czasach zarazy.
„Homo sapiens w pułapce
W pułapce jak Bruce Willis
Jak chomiki w klatce
Brak wakacji, brak wigilii
Testowanie cierpliwości
Dystans, półtora metra odległości” – rapuje Fisz w najnowszym utworze
Mija rok od stwierdzenia pierwszego oficjalnego zakażenia koronawirusem. Od tamtego czasu życie bardzo mocno się zmieniło. Daje to wydźwięk w popkulturze. Fisz opowiada w najnowszym utworze stan umysłu z perspektywy człowieka zamkniętego w domu.
1,5 metra to utwór o zmianach, które zachodzą w ludzkiej psychice pod „reżimu sanitarnego”. Kawałek opowiada jak w tej nijakiej rzeczywistości przemijają ważne wydarzenia. ” Który mamy rok, który miesiąc? Kogo to obchodzi” to obraz obojętności i wyczekiwania na koniec epidemii.
Fisz planuje dwupłytowy album „Ballady i Protesty”, który ukaże się jesienią 2021 roku. „Ballady“ zawierać będą głównie akustyczne utwory, napisane na fortepian i sekcję smyczkową. Nie zabraknie również charakterystycznego brzmienia bębnów Emade i wykreowanych przez niego szumów i trzasków. „Ballady“ to osobiste, często intymne opowieści o miłości i tęsknocie do natury. To utwory o niepokoju związanym ze stanem przyrody i naszej planety.
Druga płyta to „Protesty“. Mocna tekstowo i muzycznie, pełna elementów garażowego rocka, rapu i elektroniki. W tekstach Fisz komentuje szeroko rozumianą politykę, panoszącą się hipokryzję i kłamstwo, zadaje pytania o kondycję dzisiejszej debaty publicznej.
Niewykluczone jednak, że plany wydawnicze się zmienią.