Recenzja – Małe Miasta – Plecy Pomników

„Sprawdzam, sprawdzam..”

Podchodząc do wieści o tym, że Małe Miasta wydają nowy album byłem bardzo sceptyczny. Duet Holaka i Jordaha był mi znany wcześniej zarówno i z projektu „Koń”, jak i solowych rzeczy, jednak nigdy nie grali „na moją nutę”. Przesłuchanie płyty traktowałem bardziej, jako zaspokojenie muzycznej ciekawości czy zmieniło się coś w tej materii.  Wstępny wniosek po zapoznaniu się z albumem? Albo zmienił mi się gust muzyczny, albo Małe Miasta eksperymentują mniej chaotycznie.

Szanowałem i starałem się rozumieć, te dziwne konwencje na poprzednich produkcjach, ot taki styl – Widziałem doskonale ich potencjał i kunszt jednak nigdy nie przypasowało mi to do mojego notabene niehermetycznego gustu. Duet miałem za wolne dusze muzyczne, które bawią się i eksperymentują po swojemu. Po 2 latach przerwy Małe Miasta wracają z albumem „Plecy Pomników” i po raz pierwszy jestem co najmniej zauroczony konwencją płyty.

 

„Plecy pomników” to trzeci album duetu, na którym znajduje się 12 utworów. Jak mówią sami, to pierwszy album na którym nie chowają się, za żadną ironią.  Bogatsi o doświadczenia solowych projektów tworzyli go jak to dumnie określają – zespołowo – od wakacji.

Za produkcje muzyczne odpowiadają sami, co słychać przez cały album. Charakterystyczne mieszanki stylów muzycznych, zabawy i eksperymenty, a to wszystko spójnie splecione i sygnowane znakiem MM. Album nie był szumnie promowany – informacja o płycie wypłynęła parę tygodni przed premierą sam album posiada trzy single wydane w krótkim czasie przed pojawieniem się krążka w sklepach. To nikły wynik mając na uwadze, że niektóre płyty z rodzimej sceny hip hopowej były promowane przed premierą połową albumu. Jeśli szukacie muzycznych bangerów, to otworzycie nie te drzwi. Dwa Mateusze uraczyli nas spokojniejszymi brzmieniami, czasami ocierające się o funkowe rytmy. Nie powinno to dziwić fanów, Małe Miasta nie słyną raczej z syntetycznych bujających bomb. Przeplot przez trap, funk, R’N’B daje mieszankę nie do pomylenia na polskiej rap scenie.

Lubicie rytmiczne śpiewane refreny? Tym razem łapiecie za dobrą klamkę. Bądźmy szczerzy Jordah i Holak nie posiadają głosu 50 letniej alkoholiczki, palącej 3 paczki fajek dziennie. Ich wokale są delikatniejsze, wręcz chłopięce co z pełną premedytacją wykorzystują w pełni. Rytmiczne, wyluzowane wokale idealnie łączą się z muzyką i dają bardzo przyjemne dla ucha kompozycje. Koneserzy oldschoolu znajdą w tekstach wiele smaczków. Małe Miasta w swoich tekstach odnoszą się do przeszłości, która jest znana każdemu wychowującemu się na przełomie wieku. Znajdziemy wiele odniesień do ówczesnej jak i aktualnej popkultury, chociażby w utworze „Seriale”, gdzie abonenci Netflixa usłyszą follow-upy do topowych seriali. Sprawia to, że skraca się dystans pomiędzy raperami a odbiorcami, gdyż słuchacze mają rozkminę pokroju „EJ, oni tacy jak Ja”. Wyraźnie widać to w nostalgicznym „Chce to opowiedzieć Ci”, z którym pokolenie Y może się utożsamić.  Na krążku nie znajdziemy patetycznych i wzniosłych tekstów, nie jest to też prawilny rap przekazujący jakkolwiek to rozumieć „prawdziwe” treści. Małe Miasta na tym krążku przekazują po prostu siebie. Duet przyzwyczaił nas do błyskotliwych spostrzeżeń. Nie zabrakło tego na „Plecach pomników”, choć tym razem przez pryzmat własnych doświadczeń. Co można usłyszeć na wielu trackach bez ironicznej otoczki.

 „Plecy pomników” z pewnością nie są jakąś wybitną produkcją, ale bez cienia wątpliwości twierdzę, że dobrze się jej słucha. Twórcy z lekkością bawią się konwencją prezentując swój nietuzinkowy i charakterystyczny styl, ale bez wyraźnego rdzenia przewodzącego album. Robią to w takiej postaci, że nawet osobie, która nie przepadała wcześniej za produkcjami spod znaku MM płyta powinna się spodobać. Odnoszę wrażenie, że płyta różni się od poprzednich produkcji duetu, w końcu nie bez kozery Jordah i Holak stworzyli coś co doceniam i z przyjemnością słucham.                                           

Ocena w skali Dykty 4/5

One thought on “Recenzja – Małe Miasta – Plecy Pomników”

Comments are closed.