Osoby, które przeczytały pierwsze zdanie w tytule pewnie postukały się po głowie… Muzyka blokowisk, mocno zabarwiona „kwiecistym” językiem to z definicji nie muzyka dla dzieci. Jednak w dowolnej chwili mogą po nią sięgnąć. Czy to robią?
Dane przedstawione przez platformę Spotify jednak potwierdzają, że nastolatkowie poniżej 17 roku życia nie sięgają najchętniej po hip hop. W ich przedziale wiekowym dominuje inny gatunek – pop.
Jak wynika z najnowszych danych, najpopularniejszym gatunkiem muzycznym wśród polskich użytkowników, począwszy od premiery usługi Spotify w Polsce 7 lat temu, jest pop i dance pop. Polacy chętnie słuchają również rapu, trapu i rocka. Badanie wykazało, że użytkownicy Spotify poniżej 17 roku życia zdecydowanie chętniej niż inni słuchają wiralowych popowych kawałków, wykorzystywanych przez popularne aplikacje social mediowe, podczas gdy grupa wiekowa od 17 do 24 lat skłania się w kierunku polskiego rapu. Osoby w wieku od 35 do 44 lat z kolei najczęściej streamują utwory dla dzieci.
Na bazie analiz słuchalności, możemy zauważyć, że polska muzyka – lokalni artyści i rodzimi raperzy – coraz częściej wysuwali się na prowadzenie corocznych rankingów. W 2018 i 2019 roku na podium najchętniej odtwarzanych utworów znalazły się już lokalne rapowe przeboje, tj. „Tamagotchi” Taconafide i „Język ciała” Tymka oraz Big Scythe.W 2019 roku spośród 10 najchętniej słuchanych artystów w Polsce tylko dwóch pochodziło z zagranicy. Podczas gdy kilka lat wcześniej, w 2015 roku, w zestawieniu stu najczęściej słuchanych artystów polscy twórcy pojawiali się dopiero po pierwszej trzydziestce: Gang Albanii (31. miejsce), O.S.T.R. (33. miejsce), Happysad (58. miejsce), Taco Hemingway (63. miejsce) oraz Mela Koteluk (67. miejsce).
