Stało się, płyta śląskiego trio Abradaba, Rahima i Kleszcza trafiła w ręce słuchaczy. Większość osób zamawiających preorder już może się cieszyć swoimi egzemplarzami, niektórzy muszą wytrzymać weekend, gdyż zawiodła poczta.
Płyta trafiła również do serwisów streamingowych. Jeśli nie byliście pewni czy zakupić album to, możecie go odsłuchać m.in na Spotify. Z pewnością ułatwi to podjęcie decyzji.
Wszystko zaczęło się od udostępnienia 1 kwietnia wideo z e-cypherem, w którym zmierzyli się Abradab, Rahim i Kleszcz. Okazuje się, że umieszczony na końcu filmu komunikat: „Nagraliśmy wspólny album ;-)” nie był primaaprilisowym żartem. Już kilka miesięcy wcześniej artyści postanowili połączyć muzyczne światy, pobawić się stylami i wykreować nową jakość.
„Chcieliśmy stworzyć płytę między old- i newschoolem. Ja i Dab wywodzimy się rzecz jasna ze starej szkoły, Kleszcz ze swoim „horrym” stylem balansuje gdzieś na pograniczu, choć na ostatnim krążku nagranym z Opałem pokazał się w bardziej nowoczesnej odsłonie. Do tego doszły bity Viktora V, które mają ten charakter, na którym nam najbardziej zależało. Tak powstał ARKanoid” – przedstawia projekt Rahim.
Album zawiera 12 numerów. Wszystkie bity zostały stworzone przez Viktora V, z którym wcześniej współpracował Kleszcz przy okazji swojego solowego krążka „Czerń i biel”.
TRACKLISTA:
1. Apetyt
2. Co 3 to nie 2
3. Co tam słychać?
4. ACDC
5. Babeł
6. Szydło
7. OBP
8. Matriks
9. Kto pyta (ten pyta)
10. Małpy
11. Plac zabaw
12. Apsik