Fisz rok 2020 pożegna piosenką. W 2021 nowe płyty

Nikt nie dziwi się ludziom, którzy mają dość roku 2020. Ten powoli dobiega końca, jednak nie będzie hucznie żegnany ani mile wspominany. Artyści szczególnie nie mają pamiętnych chwil z koncertów – bo ich nie było.

Fisz postanowił 15 grudnia zaprezentować singiel, którym pożegna 2020 rok.

Twórczość Fisza w ostatnim czasie mocno skupia się na komentowaniu otaczającej nas rzeczywistości. Efektem tego jest ostatnie wydanie muzyka – dwupłytowy, siedmiocalowy album na winylu. Zawiera ostatnie single zespołu nagrane w reakcji na wydarzenia w Polsce i na świecie na przestrzeni ostatnich miesięcy:

  • „Mój kraj znika” – o niezgodzie na sytuację w polskim radiu,
  • „Nie za miłe wiadomości” – opowieść o nierównościach społecznych,
  • „Kurz” – o nagonce na mniejszości seksualne i „Kurz” w wersji instrumentalnej.

Utwory będą częścią albumu „Ballady i Protesty”, który ukaże się jesienią 2021 roku. „Ballady“ zawierać będą głównie akustyczne utwory, napisane na fortepian i sekcję smyczkową. Nie zabraknie również charakterystycznego brzmienia bębnów Emade i wykreowanych przez niego szumów i trzasków. „Ballady“ to osobiste, często intymne opowieści o miłości i tęsknocie do natury. To utwory o niepokoju związanym ze stanem przyrody i naszej planety.

Druga płyta to „Protesty“. Mocna tekstowo i muzycznie, pełna elementów garażowego rocka, rapu i elektroniki. W tekstach Fisz komentuje szeroko rozumianą politykę, panoszącą się hipokryzję i kłamstwo, zadaje pytania o kondycję dzisiejszej debaty publicznej.