Sebastian Fabijański to niejednoznaczna postać na polskiej rap scenie. Na pewno nie można przejść koło niego obojętnie, ma duże grono fanów, a jeszcze większe hejterów. Jednak nie można mu odjąć umiejętności rapowych. Już wkrótce znów to udowodni na albumie Popiół, a przedsmak można usłyszeć w singlu Tyler D. z gościnnym udziałem VNM’a
Popiół, czyli najnowszy album Fabijańskiego w całości wyprodukowany przez Voskowych, składa się z ośmiu utworów mających stanowić ostateczne rozliczenie z bardzo trudnym czasem, przeżyciami artysty w showbiznesie jak i życiu prywatnym. „Pomyślałem, że skoro jestem w tym kraju „spalony”, to co po mnie zostało? Popiół” – mówi Fabijański. Tytuł to także aluzja do posypywania głowy popiołem i odejście Sebastiana od klasycznego boom-bap’u.
Na płycie znajdziemy zróżnicowane brzmienia zahaczające o nową szkołę, eksperymentalne elementy stylistyczne oraz kilku gości.
Pierwszy singiel z płyty „Popiół” czyli „Tyler D.” bezpośrednio nawiązuje do udziału artysty w Fame MMA oraz klasycznego filmu w reż. Davida Finchera – Fight Club, obrazujący rozstrzał pomiędzy narzuconym światem “Wyścigu szczurów” i konsumpcyjnego życia, a totalna anarchią i wyzwoleniem.
W utworze gościnnie pojawia się VNM, na którego posypała się fala krytyki za „gościnkę” u Fabijańskiego.