„Ponad rok temu wsiadłem w furę i śmignąłem z Radomia do Bydgoszczy nagrać jeden numer.” – rozpoczyna wywód Emikae. Raper jechał nagrać numer na bicie Oera. Dziś wyszedł efekt tego wyjazdu, a sam Emikae podzielił się anegdotką dotyczącą tego wyjazdu.
„Gdy ruszałem, miałem jedną zwrotkę. Drugą zwrotkę i refren napisałem w drodze, przez co przekroczyłem 80km/h w terenie zabudowanym i błysnął mi radar, na szczęście mandat nie przyszedł.” – kontynuuje Emikae
Nagranie na bicie Oera i spełnienie rapowej zajawki mogło więc sporo kosztować Emikae. Jak dodaje numer sporo odleżał w szufladzie, ale mimo upływającego czasu wciąż jest zadowolony z tego kawałka.