Marko Tadeusz to ani Marek, ani Tadeusz, na imię ma Kuba a jego dom to Białystok. Marko to kilogramy luzu na podkładach, podejście staroszkolne ale głowa otwarta. Styl artysty rozwijał się czerpiąc inspiracje z takich tuzów jak Andre3000, Mac Miller, Kendrick Lamar czy Frank Ocean, a pozamuzycznie deskorolka jest dla niego źródłem emocji.
19-letni raper wydał mini-album „Start” pod szyldem BUMP’12. Płyta hipnotyzuje lekkością, ale stanowi też dosłowny rozbieg przed kolejnymi projektami które w najbliższym czasie usłyszymy od młodego Marko.