Barto Katt szykuje się do wydania kolejnego solowego albumu całkowicie wyprodukowanego przez samego siebie. Niedawno ukazał się pierwszy singiel, a teraz do sieci trafił kolejny pt. Ujdzie
Raper nad albumem „Sookie” (bo taki nosi tytuł płyta) pracował dwa lata. Tytuł został nadany na cześć tajemniczej postaci wykreowanej przez autora, a sam album, jak twierdzi artysta jest „biletem w jedną stronę” do lepszej jakości życia.
Płyta została podzielona na dwie równe części (6:00 & 21:00). Jest zwieńczeniem trylogii, więc nie zabraknie po latach nieobecności komiksowego alter ego artysty
Warstwa muzyczna to zdecydowanie powrót do samplowania, utęsknionych korzeni oraz młodzieńczych inspiracji Barto. Jak na autora przystało nie zabraknie świeżego brzmienia, lecz to nie będą eksperymenty z gatunkami muzycznymi wychodzące poza granice wyobraźni, tym razem to dobrze wyważone połączenie między starą a nową szkołą rapu.